środa, 16 września 2009

Nikon D3000

Dokładnie rok temu Ogrzak poprosił mnie o rękę. Wczoraj siedziałam zastanawiając się jak uczcić tę rocznicę. A co zrobił Ogrzak? Ogrzak wziął i kupił mi prezent, o którym od dawna marzyłam.
Nikon D3000. Jest mój. Piękny, szlachetnie czarny, idealnie układa się w moich rączkach.
No i jak tu nie być z nim szczęśliwą? :)))

2 komentarze:

Uszczęśliwiacz pisze...

Z nim?
Czyli z Ogrzakiem, czy Nikonem? ;)

Niedobry pisze...

@Uszczęśliwiacz
Zaskakująco trzeźwa uwaga, jednakowoż nie pora to na wykręcanie ogona kotem :>

Gratuluje rocznicy i prezenta :)

ślub, wesele